czwartek, 31 marca 2011

Przepowiednia

No i po strachu..dostałam wizę!:) Atmosfera w konsulacie była naprawdę miła więc nie ma czym się stresować, przynajmniej w naszym przypadku. Pytania dotyczyły dzieci, czy opiekowałam się wcześniej dziećmi, iloma będę się opiekować i ile mają lat. I na koniec: życzę udanego pobytu w Kalifornii ! Wybiegłam szczęśliwa z konsulatu i poszłam z bratem na duużee lodyy:)
Co do przepowiedni...spotkałam pewnego pana, który zaimprowizował moją przyszłość :D Powiedział, że jeśli chcę tam zostać na stałe, powinnam opróżnić swój pokój na tzw.'wyprowadzkę', wtedy nie będę miała do czego wracać(chodzi tu o to, że nie miałabym gdzie 'mieszkać'). Również nie powinnam wracać do Polski na święta a jedynie zaprosić mamę czy tatę do US. Mogę wrócić do Polski tylko wtedy, jeśli będę zamężna i będę miała dziecko;D I na koniec dodał, że mam nie wracać tutaj, bo tam zrobię karierę.Tiaaa...ciekawe jaką? Przewidział, że będę piekła chleb?:D;)

17 komentarzy:

  1. życzę szczęścia w dalszej historii Twojej ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. w ogóle agencja pomaga jakoś w ubieganiu się o wizę? W konsulacie mają jakąś inf, że należy się do tej i do tej agencji czy nie? :)

    A czemu jak będziesz miała dziecko? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki Sophie!
    Patricia, tak, ja przed pójściem do konsulatu poszłam po resztę dokumentów,nr sevis i DS-2019 i tam jest opisane dlaczego chcę się ubiegac o wizę. Jak będę mieć dziecko,to pewnie miałoby mnie co trzymać w US, ale mąż wystarczy;D;))

    OdpowiedzUsuń
  4. a w ogóle miałaś z prowoku interview? bo dzwoniła dzisiaj do mnie Pani i się umówiłam właśnie z nią na to i nie wiem jakich pytań się spodziewać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak,rozmawiałam z nią przez skype, szczerze powiedziawszy,nie pamiętam o co pytała,ale to były naprawdę podstawowe pytania;) bardzo wyraźnie mówiła Pani A.C. więc nie masz się czego obawiać,a jak nie będziesz pewna czy dobrze zrozumiałaś,spytaj się po polsku czy własnie o to chodzilo;))

    OdpowiedzUsuń
  6. hej. w jakim biurze Ty teraz jestes??

    OdpowiedzUsuń
  7. O jaaa. Przepowiednie zwykle bywają nieco przerażające, ale ta zapowiada się nie najgorzej xD Kariera? Oby! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja wiem o tym, ale nie stać mnie na to, jeżeli zdecyduję się na rodzinę z CC jednak. wtedy moje 350zł przepadnie... A zrezygnuje z CC wtedy, kiedy bede wplacać zaliczkę GAWO.

    OdpowiedzUsuń
  9. a Ty Anya, kiedy wylatujesz? już wiesz jakimi liniami i wszystko?

    OdpowiedzUsuń
  10. wylatuje 13 czerwca, wize juz w reku oficjalnie mam ale biletu jeszcze nie;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. hej. Możesz mi powiedzieć, jak skończyłaś współpracę z CC formalnie? Wysłałaś im maila??

    OdpowiedzUsuń
  13. moi hości zrobili to za mnie, pewnie musieli powiedzieć, że nic ze mną nie wyjdzie, bo rezygnuje z CC;) ale na Twoim miejscu ja bym im napisała tylko meila.

    OdpowiedzUsuń
  14. Trzymam kciuki aby ta przepowiednia się spełniła ;) Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej Mam pytanie :) Czy Ty masz nowy paszport? I jak tak to czy musialas na rozmowe w konsulacie brac stary?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń