jako ze na plazy tez bywam :P
Wczoraj podczas pracy dostalam sms od polki, zebym szla z nia i jej znajomymi na kregle. Bez wahania sie zgodzilam, tym bardziej, ze wczesniej konczylam prace a mialam ochote porobic cos szalonego. Nie mylilam sie. Nie wiedzialam, ze taka 'pilekczka' i pacholeczki moga dac tyle smiechu i zabawy. Niesamowicie sie ubawilam. Poza tym zauwazylam, ze moj angielski jest naturalniejszy po % moze to jakis dobry sposob na nauke? lol :P
A tu jeszcze przed rozpoczeciem gry
A tu juz w trakcie, jak na pierwszy raz jestem z siebie mega dumna, ze zdolalam utrzymac pilke;D
Jesli chodzi o operskie zycie, to wczoraj ze starszym host dzieciakiem bylam na camp summer w jego szkole. Codziennie maja opowiesci z roznych krajow, a ze ja dziewcze prosto z Polski, to czemuz by nie zrobic cos o Polsce. I z tej okazji musialam przygotowac polskie przekaski ( pierozki mrozonki i kielbacha), musialam tez pokazac polskie zabawy, a nawet udalo mi sie z nimi potanczyc polke :) Nie musze mowic, ze bylam 'atrakcja' wsrod rodzicow. Podotykali mnie, po usmiechali sie,pogadali, nawet ojciec Meksykanin tak sie mna zainteresowal, ze co chwile podchodzil, rozmawial i chwalil nasza kielbaske ;D Nie spodziewalam sie, ze spedze tam milo czas.
Ostatnio stwierdzilam, ze przydalyby sie jakies pierdoly w moim pokoju, wiec z nudow o 2 w nocy wzielam farby i maznelam pudelko od butow.
Poza tym pobawilam sie kserokopiarka i pokserowalam sobie moje biale rece :P
Pozostalosci kubla od smoothie wykorzystalam do pierdol typu dlugopisy i wszelakich urzadzen piszacych.
sciana wyzalen lol
No i na zakonczenie akcent Polski tesco-wskich krowek i owocowek ;)
Tylko ty nam tam w alkoholizm nie popadnij z tej chęci nauki angielskiego ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że Ci się tak dobrze układa wszystko, życzę Ci całego roku takiego;) a co do blogu masz ruszać dupe i to często, ja jestem żądna informacji co u Ciebie:) i w ogóle chciałam od Ciebie wyciągnąć dokładny adres, żebym mogła Ci listy miłosne z Polski pisać. Trzymaj się!;) / oll
OdpowiedzUsuńSiemanko ;) z jakiej 'firmy' w końcu wyleciałaś do Stanów jeśli mogę wiedzieć?
OdpowiedzUsuńOoooo ja! A ja myślałam ze to kupione pudełko!!!! PIEKNE! ;D
OdpowiedzUsuń